Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował, że uruchomienie kolejnej edycji programu Mój Prąd planowane jest na 1 lipca 2021 r. Planowo ma potrwać do 20 grudnia 2021 r. z możliwością przedłużenia lub do wyczerpania alokacji środków. Koszty kwalifikowane do dofinansowania mają stanowić wydatki poniesione w okresie od 1.02.2020 roku  do 31.12.2023 roku.

– Program będzie finansowany ze środków unijnych z instrumentu, w którym koszty kwalifikowane stanowią wydatki poniesione w okresie od dnia 1 lutego 2020 r. do 31 grudnia 2023 r. zatem wnioskodawcy, którzy zakupili instalację przed ogłoszeniem naboru, ale po 31 stycznia 2020 r., będą mogli skorzystać z dofinansowania po spełnieniu innych warunków określonych w programie – informuje Donata Bieniecka-Popardowska z Narodowego Funduszu.

Dofinansowanie z programu Mój Prąd ma  trafić do osób fizycznych wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby, mających  zawartą umowę kompleksową, regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji. Osoby te będą mogły skorzystać z dofinansowania na zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej o mocy od 2 do 10 kW  i (lub) dodatkowych urządzeń energetycznych,  służących do autokonsumpcji wytworzonej z fotowoltaiki energii elektrycznej w gospodarstwie domowym.  Dofinansowaniu  będą podlegały inwestycje  zakończone i podłączone do sieci Operatora Systemu Dystrybucyjnego (OSD).

Program będzie finansowany ze środków unijnych. Obecnie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska we współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, trwają przygotowania szczegółowych  zasad nowej edycji programu Mój Prąd, min. przewidywanej wysokości dofinansowania. Z zapowiedzi wynika, że trzecia edycja programu Mój Prąd będzie rozbudowana w porównaniu do wcześniejszych edycji.  Planowane wsparcie miałoby obejmować oprócz instalacji fotowoltaicznych dodatkowo magazyny energii oraz  przydomowe ładowarki do samochodów elektrycznych. 

Instalacja fotowoltaiczna jest systemem całorocznym i zimą również będzie produkować energię elektryczną. Jednak w sezonie zimowym, kiedy dni są krótsze i natężenie promieniowania słonecznego jest niskie, a na panelach dodatkowo zalega pokrywa śnieżna, instalacja fotowoltaiczna wyprodukuje zdecydowanie mniej prądu niż w wiosną i latem. W miesiącach o silniejszym nasłonecznieniu instalacja produkuje więcej energii, niż wynosi zapotrzebowanie gospodarstwa domowego na prąd. Nadwyżki przekazywane są do sieci energetycznej,  skąd odbierzemy je w miesiącach zimowych – tych o niższej produkcji. Z tego powodu, dokonując podsumowania ekonomicznego,  należy wziąć pod uwagę całoroczny cykl rozliczeniowy.

Zaleganie śniegu na modułach fotowoltaicznych zależy nie tylko od warunków pogodowych. Zależy również od powierzchni paneli fotowoltaicznych, ich technologii produkcji  oraz sposobu ich montażu. W przypadku zaśnieżonych paneli, promieniowanie słoneczne tylko częściowo dociera do modułów. Produkcja energii słonecznej  pojawi się jedynie w niewielkich ilościach.  Jeżeli śnieg zaczyna się zsuwać, wtedy specjalne diody odcinają poszczególne obwody, aby odsłonięta już cześć modułu mogła rozpocząć pracę niezależnie. Wówczas część promieniowania słonecznego padająca na moduł, zamieniana jest na ciepło.  W efekcie tego śnieg zaczyna zsuwać się z powierzchni modułu. Im większy kąt nachylenia, tym szybciej panele fotowoltaiczne zostaną samoczynnie  „odśnieżone”. 

Zsuwająca się z paneli fotowoltaicznych pokrywa śnieżna ma też pozytywny aspekt-usuwa zabrudzenia.

Nie ma zatem konieczności odśnieżania paneli .W przypadku zaśnieżonych mikroinstalacji fotowoltaicznych zalecane jest zaczekanie, aż śnieg zsunie się lub stopnieje.

Jeśli jednak zdecydujemy się na  odśnieżanie paneli fotowoltaicznych, najlepiej będzie zlecić oczyszczenie paneli profesjonalistom, którzy użyją do pracy specjalistycznego sprzętu. Jeśli jednak podejmiemy decyzję o samodzielnym odśnieżaniu paneli, musimy wiedzieć, jak to zrobić, aby ich nie uszkodzić i nie zarysować powierzchni. Musimy również zachować dużą ostrożność podczas wykonywania prac.  Z pewnością nie wolno usuwać z paneli zamarzniętego śniegu.